Płynąć pod prąd…

Kim jesteś gdy nikt nie patrzy. Jak być konsekwentnym i unikać półśrodkówKażdy z nas poświęca dużo czasu i wysiłku, by wypaść dobrze przed innymi ludźmi. Gdy jesteśmy oceniani, zależy nam na dobrej opinii. Wtedy świadomie lub zupełnie bezwiednie staramy się zrobić wszystko, by ludzie mieli o nas dobre zdanie. Ale czy kontynuujemy te wysiłki, gdy nie podlegają już ocenie, „gdy nikt nie patrzy”?

Czasami pojawiają się myśli, że właściwie po co? Pragnienie docenienia i pochwały jest tak wielkie, że ich brak pozbawia nas zapału i konsekwencji w czynieniu dobra. Tyle razy postanawialiśmy to zmienić. Podejmowaliśmy nieudane próby pokonania własnego lenistwa. Dla tych, którzy chcieliby spróbować jeszcze raz, polecam tą książkę.

Rzeczywistość, w której żyjemy wykluczyła niektóre cechy charakteru, uznając je za nieważne – nieaktualne – archaiczne. Jednak człowiekowi trudno bez nich żyć. Gubi się we własnej codzienności. Brak mu konsekwencji, odwagi, dyscypliny, wytrwałości, odpowiedzialności i umiejętności kochania. Cierpi na brak czasu. Potrzebuje natychmiastowych rezultatów własnego działania, bo tylko wtedy uznaje je za wartościowe. Ale czy jest szczęśliwy?

Autor tej publikacji podejmuje próbę ocalenia zagrożonych cech charakteru. Zdając sobie sprawę z ograniczeń człowieka oraz z tego, że trudno te cechy uczynić swoimi, autor charakteryzuje każdą z nich, jednocześnie pokazując sposób jej formowania. Dodatkowo uzupełnia te informacje o refleksje religijne, oparte o fragmenty Pisma Świętego.

Żyjąc w świecie natychmiastowości, trudno jest zdobyć się na „odłożenie nagrody na później”, na podejmowanie działań, które nie są opłacalne. Nawet jeśli zdobędziemy się na ten gest, to nie jest łatwo „pokonać chwile zwątpienia”. Jednak czy takie „poświęcenia” nie mają sensu, wartości? Nagrodą za nie jest między innymi prawdziwa miłość, poczucie uczciwości, czy to mało?

Warto ciągle tworzyć swój charakter, umacniać go z Bożą pomocą, ciągle kształtować. Należy podkreślić, że każdy człowiek potrzebuje chwili wytchnienia. Czy to w celu uzupełnienia sił duchowych, emocjonalnych czy fizycznych. Chwile samotności, odpoczynku stanowią dobrą okazję do refleksji nad własnym charakterem. Można je spędzić w towarzystwie tej książki.

Choć dużo prościej jest „płynąć z prądem”, nie zastanawiając się nad tym, co naprawdę ważne. Choć łatwiej jest nie podejmować decyzji, niczego nie zmieniać i poddawać się pokusom, to czy jednak tam należy szukać szczęścia? Czy nie warto kształtować charakteru, który będzie trwał pomimo trudności? Czy nie warto zdobyć się na taką odwagę? Nawet jeśli po ludzku wydaje się nam to zbyt trudne, to należy pamiętać, że „dla Boga bowiem nie ma nic niemożliwego”.

Elżbieta Jasińska

Elżbieta Jasińska


Zobacz też


Dodaj komentarz

Kolorem czerwonym oznaczono pola obowiązkowe