Czy warto pościć?

Redakcja 14 lutego 2013 Felietony 1 Komentarz »

Rozpoczynający się Wielki Post to doskonały moment, by zadać sobie pytanie o wartość postu w XXI wieku.

Niektórzy sugerują, że post to już rzecz niedzisiejsza, że to jakiś rodzaj zabobonu, który dziś, w nowoczesnym Kościele, należy stanowczo odrzucić. Jednak tych opinii nijak nie można pogodzić z nauczaniem Kościoła na temat postu. Ostatni papieże, Jan Paweł II i Benedykt XVI, wiele razy zachęcali do podejmowania wyrzeczeń, przypominali o wartości cierpienia, także dobrowolnego. Nie może być zresztą inaczej. Idee dotyczące wartości postu są głęboko zakorzenione w Ewangelii.

Dlaczego warto pościć?

Gdyby poszukiwać powodów i uzasadnień, dla których dobrze jest podejmować posty, można wskazać przede wszystkim trzy podstawowe.

  • Post pozwala rozwijać cnoty umiarkowania i męstwa. Dzięki wyrzeczeniom, które podejmujemy i w których trwamy, przypominamy sobie prawdę o tym, że jesteśmy zdolni panować nad swoim ciałem, swoimi słabościami. Nabieramy duchowych sił do przezwyciężania swoich słabości, do podejmowania trudów.
  • Poprzez post można wyprosić wiele konkretnych łask. W Ewangelii Chrystus wskazuje, że niektóre złe duchy można wyrzucić tylko modlitwą oraz postem (Mk 9,29). Jeśli ktoś chce wyprosić trudną łaskę, zawsze powinien pamiętać o tym, że Chrystus wyraźnie wskazał metodę – modlitwa plus post. Warto więc podejmować posty w konkretnych intencjach, tak jak modlimy się o potrzebne łaski dla Kościoła Świętego czy dla naszych bliskich. W tym roku warto pamiętać szczególnie o poście w intencji nadchodzącego konklawe. Benedykt XVI nie bez powodu ogłosił swoją rezygnację na dwa dni przed rozpoczynającym się w Kościele czasem pokuty.
  • W najgłębszej swojej istocie post pomaga nam w sposób szczególny łączyć się z Chrystusem. Po pierwsze Chrystus sam pościł. Po drugie post poprzez fakt, że jest trudem, to wszczepianie w Mękę Chrystusa. W kontekście postu, który szczególnie gdy jest trudny, może się stawać rodzajem dobrowolnego cierpienia, warto odwołać się nawet do wzniosłych słów św. Pawła z Listu do Kolosan: Teraz raduję się w cierpieniach za was i ze swej strony w moim ciele dopełniam braki udręk Chrystusa dla dobra Jego Ciała, którym jest Kościół (Kol 1,24).

Jak pościć?

Jeśli do kogoś trafił choć jeden z powyższych argumentów i chciałby podjąć jakiś rodzaj postu w tym rozpoczynającym się Wielkim Poście, chciałbym zawrzeć jeszcze kilka podpowiedzi na temat tego, jak pościć.

Otóż bez wątpienia najskuteczniejsze i najbardziej owocne formy postu to te uświęcone przez wielowiekową Tradycję i praktykę Kościoła. Mam tutaj na myśli post o chlebie i wodzie oraz post ścisły (dwa posiłki lekkie i jeden do syta, wszystkie bezmięsne). Niektórzy podejmują jeszcze trudniejsze posty, przez całą dobę lub przez kilka dni spożywając na przykład wyłącznie wodę. W naszych czasach, gdy opływamy w luksusy i wydaje nam się, że wszystko się nam należy, a hołdowanie zachciankom ciała to nasz podstawowy obowiązek – te wszystkie praktyki postne wprowadzają do życia trochę realizmu i pokory.

Jeśli jesteśmy przy tradycyjnych postach, osobiście od pewnego czasu praktykuję m.in. posty suchedniowe. Suche Dni były praktykowane przez chrześcijan wcześniej nawet niż Adwent. Post ten został uznany za dobrowolny dopiero od Soboru Watykańskiego II. W Wielkim Poście Suche Dni przypadają zawsze w środę, piątek i sobotę po pierwszej niedzieli tego okresu, czyli już bardzo niedługo. Dziś stają się one coraz bardziej popularne szczególnie wśród ludzi młodych. Warto się tym tematem zainteresować. W internecie jest na ten temat wiele materiałów. Sam pisałem o tym przed rokiem – więc zapraszam do krótkiego artykułu.

Istota postu

Dziś uważamy, że rodzajem postu może być każde wyrzeczenie. Ktoś na okres Wielkiego Postu może zrezygnować z jedzenia słodyczy, ktoś inny na ten okres wyłączy telewizor, jeszcze ktoś inny w piątki Wielkiego Postu nie będzie korzystał z Facebooka – wszystkie te działania łączy wyrzeczenie, a więc można uznać, że są formami postu.

Na koniec chciałbym jednak zawrzeć przestrogę przed wypaczeniem mogącym czekać na planujących post. Przy podejmowaniu postu najważniejsza jest bowiem intencja: podejmuję wyrzeczenie dla duchowego wzrostu, dla uwielbienia Pana poprzez rezygnację z jakichś dóbr. Niestety, wiele razy ktoś podejmujący post może sobie myśleć: świetnie, będę zdrowszy, schudnę, zaoszczędzę parę groszy. Aby post miał wartość duchową, trzeba koniecznie porzucić te ludzkie względy. Jeśli chcemy się odchudzać – doskonale. Nie mieszajmy tego jednak z postem. Do kogoś, kto pości interesownie, czyli także dla zdrowia, mogą się odnosić słowa Chrystusa: Ci odebrali już swoją nagrodę (por. Mt 6,16).

Także dlatego, jak uważano od wieków, bezpośrednio z postem powinna łączyć się jałmużna. Warto zawsze zrobić takie ogóle rozliczenie, ile zaoszczędziłem na poście i całe oszczędności przekazać na jałmużnę. Wówczas post będzie prawdziwym postem i przyniesie wiele wspaniałych duchowych owoców. Nawet jeśli my, patrząc po ludzku, nie zawsze te owoce będziemy w stanie dostrzec.

Paweł Pomianek


Zobacz też


Komentarze (1)

Norman

18.02.2013, 21:39

Jak dla mnie bardzo pouczający tekst,niby podstawowe informacje a naprawdę do mnie przemówił.


Dodaj komentarz

Kolorem czerwonym oznaczono pola obowiązkowe