Szara myszka czy odważny lew…?

Kieruj swoim życiemKażdy z nas chciałby być człowiekiem wolnym, od nikogo nie uzależnionym ani przez nikogo nie manipulowanym. To normalne, że chcemy kierować swoim życiem, sami decydować, jak ma ono wyglądać, jaki chcemy mu nadać kształt. A jednak znajdują się ludzie, którzy pragną kontrolować ludźmi słabszymi i podatnymi na wpływy innych. Czasami nawet nieświadomie oddajemy swoje życie w ręce silniejszej jednostki.

„Dr Wayne Dyer to jeden z czołowych amerykańskich psychiatrów…” – można przeczytać na odwrocie książki. Wydawało mi się, że to kolejna cukierkowata książka, która miałaby być lekarstwem na bolączki współczesnego świata, głównie amerykańskiego społeczeństwa, gdzie każdy „normalny człowiek” ma swojego prywatnego psychoanalityka. Słodkie lekarstwo, które nagle zmieni nas w super człowieka. Takie miałam pierwsze myśli zanim doszłam do treści książki.

Każdy z nas chciałby być człowiekiem wolnym, od nikogo nie uzależnionym ani przez nikogo nie manipulowanym. To normalne, że chcemy kierować swoim życiem, sami decydować, jak ma ono wyglądać, jaki chcemy mu nadać kształt. A jednak znajdują się ludzie, którzy pragną kontrolować ludźmi słabszymi i podatnymi na wpływy innych. Czasami nawet nieświadomie oddajemy swoje życie w ręce silniejszej jednostki.

Ludzie, którzy chcą wpływać na każdego indywidualnego człowieka oraz na całe społeczeństwo są do tego świetnie przygotowani, wyposażeni w różne metody manipulacji, dzięki którym mogą działać na swoją korzyść. Trzeba też jednak dodać, że niekiedy sam człowiek wplątuje się w skomplikowany labirynt, przez własną niewiedzę. O tym całym procesie i o sposobach manipulacji mówi autor w swoim pierwszym rozdziale.

Jednak Dyer nie zatrzymuje się tylko nad pokazaniem problemu, ale idzie dalej w swoich naukowych rozważaniach. Pokazuje, jak skutecznie zadbać o siebie, żeby nie zostać zmanipulowanym. Opierając się na przykładach, daje jasne wskazówki, jak wziąć życie w swoje ręce, jak nim kierować. Tutaj należy wspomnieć o asertywności, na którą kładzie duży nacisk. Człowiek musi umieć mówić „nie”, musi wiedzieć, co jest dla niego dobre i jak o to zawalczyć.

Plusem tej książki jest naprawdę dobre zobrazowanie człowieka żyjącego w świecie manipulacji, gdzie jako słabeusz czuje się jak szara myszka postawiona w kącie. Pozytywne wydaje się też przedstawienie konkretnych postaw i działań, które mają człowieka z tego całego zamętu wyprowadzić. Pokazują, że człowiek może odważnie jak lew kroczyć do przodu i podejmować całkiem wolne decyzje, za które sam ponosi odpowiedzialność.

Tak jak wszystkie książki i tę musimy czytać z pewnym dystansem. Wydaje się być niekiedy jednostronna, za bardzo akcentująca jednostkę. To jasne, że sam tytuł „Kieruj swoim życiem” wskazuje na konkretnego indywidualnego człowieka, jednakże człowiek nie jest bezludną wyspą. Nie może dla własnego wzrostu zapominać, że człowiek żyje też dla drugiego człowieka. To pierwsza rzecz, która jakoś mnie tutaj raziła. Kolejna rzecz, która – jak dla mnie – jest nie do przyjęcia, to korzystanie ze środków niezgodnych z moralnością, które miałyby prowadzić do dobra. Nigdy za pomocą złych środków nie dojdziemy do prawdziwego dobra, a przecież tego właśnie szuka człowiek współczesny.

Książka jest napisana językiem jasnym i co najważniejsze zrozumiałym, dzięki czemu jest to bardzo ciekawa lektura. Trzeba jednak pamiętać, że nie wszystkie zawarte w niej treści są budujące i poprawne. To jednak zostawiam już do waszej oceny…
Karolina Ludwiczak

Karolina Ludwiczak


Zobacz też


Dodaj komentarz

Kolorem czerwonym oznaczono pola obowiązkowe