Tak mało mówi się o godności człowieka, o prawie do życia, o miłości i czystości przedmałżeńskiej. Media pokazują nam beztroskie życie, w którym nie ma miejsca na przyjaźń, miłość, oddanie czy poświęcenie. Pędzimy za hasłem, że „aby być – trzeba mieć”. Gdzie podział się sens naszego życia?
Daniel-Ange, francuski zakonnik pracujący z młodzieżą, proponuje nam w swojej książce „Twoje ciało stworzone do życia” nowe spojrzenie na nasze ciało. Stara się ukazać jego wartość i piękno, które są owocem Bożej Miłości.
Autor pisze także o znaczeniu narzeczeństwa. Zwraca naszą uwagę, że przyszłe życie rodzinne zaczynamy kształtować już teraz. To, jak wyglądać będzie nasze małżeństwo, zależy od tego, jak się do niego przygotujemy w narzeczeństwie.
Ukazuje również, że z pięknej i czystej miłości małżonków przy współudziale łaski Bożej rodzi się nowe Życie. Ono jest oczekiwane i może wzrastać w tej nowopowstałej rodzinie. Rozwija się, rozkwita, by kiedyś Ono samo mogło dać Życie.
Niniejsza książka jest głośnym wołaniem do młodego człowieka, by szukał i znajdował sens swojego życia. By nie rozdzielał cielesności (fizyczności) od miłości, bo one poprzez wzajemnie uzupełnianie się mogą zrodzić życie.
Starałam się przybliżyć Ci, Drogi Czytelniku, problematykę poruszaną przez Daniel’a Ange. Są to tylko krótkie refleksje, które pojawiły się po przeczytaniu tej pozycji. Mam nadzieję, że zainteresują Cię choć trochę i sięgniesz po „Twoje ciało stworzone do życia”. Życzę Ci owocnego czytania i wielu dobrych myśli. Zachęcam także, byś sięgnął również po pierwszą część „Twoje ciało stworzone do miłości”.
Katarzyna Dąbek
Katarzyna Dąbek