Niedawno rozpoczął się nowy rok, kolejny w naszym życiu. Jest to okazja do spojrzenia wstecz i zrobienia pewnych postanowień na przyszłość. Wielu marzy o dużych zmianach w nowym roku, inni natomiast chcą, by wszystko toczyło się tak jak do tej pory…
Najłatwiej jest zmieniać otaczający nas świat i najbliższych nam ludzi. Niejeden z nas woli przestawić meble w pokoju, zmienić pracę, kupić sobie coś nowego, odwiedzić fryzjera niż spojrzeć w głąb siebie. Najmniejszego trudu nie sprawia powiedzenie koleżance, sąsiadowi czy komuś z rodziny jak powinno wyglądać jego życie. Na pewno też każdy z nas ma ciekawy plan na polepszenie sytuacji społeczno-ekonomicznej na świecie. Szukamy możliwości zmian, bo chcemy być szczęśliwi. Tylko w ten sposób zaspokajamy tę potrzebę połowicznie na kilka dni czy miesięcy.
Dr Larry Crabb w swojej książce Jeśli chcesz zmiany zacznij od swojego wnętrza zwraca uwagę, że takie szukanie szczęścia to droga bardzo okrężna. Szukamy nie w tym miejscu gdzie trzeba, kopiemy studnie, które nie mogą nam dać wody. Chcąc zmieniać wszystko i wszystkich dookoła, idziemy w złym kierunku. Prawdziwą zmianę trzeba zacząć od własnego wnętrza.
Autor zauważa, że szukanie w sobie tego, co zakłóca szczęście nie jest rzeczą łatwą ani bezbolesną. Tak naprawdę jest to dość trudna droga, którą jednak warto podążać. Kiedy już uświadomimy sobie, że przemianę należy zacząć od siebie, musimy zrozumieć, do czego tak naprawdę dążymy. Powinniśmy odpowiedzieć sobie na pytanie, co jest naszym pragnieniem i jak chcemy je zrealizować.
Kolejnym etapem na tej drodze musi być podążanie w dobrym kierunku. Zaniechanie szukania po swojemu, na oślep. Zaufanie, że jest Ktoś, kto poprowadzi. Musimy też pamiętać, że nikt z nas nie może czuć się tu na ziemi w pełni szczęśliwy. Na pewno będziemy się spotykać z bólem, niezrozumieniem, cierpieniem. To może stanowić przeszkodę, jednak nie możemy pozwolić, by nas powstrzymało w czasie wędrówki. Pomimo tego, co będziemy niejednokrotnie odczuwać, nie możemy porzucić marzeń i drogi, którą kroczymy.
Autor swoje przemyślenia przedstawił w dość ciekawy i jasny sposób. Dołączył interesujące przykłady ilustrujące sytuacje i problemy, o których pisał. Przytoczył również kilka doświadczeń ze swojej pracy z ludźmi, którzy poszukiwali szczęścia w życiu i zdobyli się na to, by spojrzeć do własnego wnętrza.
Wydaje mi się, że problemy poruszane w tej publikacji są dość istotne, a jasno wyłożona teoria dr Larry’ego Crabba może pozwolić nam ujrzeć własne problemy, uświadomić sobie nasze pragnienia, zdać sobie sprawę, jaką ścieżką idziemy, by je realizować. Ta książka może dać początek pracy nad sobą – oby jak najlepszej. Pamiętajmy jednak, że jest to tylko propozycja i nie każdy musi się zgadzać z tym, co zostało w niej zaprezentowane. Życzę dobrej lektury i owocnej pracy!
Katarzyna Dąbek