Urzekająca – praktycznie

Urzekająca. Dziennik osobistyMieliśmy już okazję poznać „Urzekającą” (oczywiście chodzi o książkę :) ) autorstwa Johna i Stasi Eldredge. Książka ta stanowi pewnego rodzaju fundament, można by powiedzieć teorię. Natomiast „Dziennik osobisty” to jakby bardziej jej praktyczna strona. To już osobista droga każdej urzekającej…

Należy zaznaczyć na początku, iż nie ma sensu zaczynać lektury od „Dziennika”, nie przeczytawszy wpierw samej „Urzekającej”. Stanowi ona bowiem podstawę, na której opiera się „Dziennik osobisty”. Książka „Urzekająca” to jakby wykład, zaś „Dziennik” to ćwiczenia. A przecież na ćwiczeniach opieramy się na treści wykładu.

Podobnie jest w „Dzienniku”: autorzy opierają się na treści „Urzekającej” i w poszczególnych refleksjach zachęcają do przejrzenia czy ponownej lektury pewnych rozdziałów tej książki. Logicznym więc wydaje się, iż ktoś, kto przystępuje do lektury „Dziennika”, ma już za sobą „Urzekającą” :-)

„Dziennik osobisty” nie jest typową książką czy podręcznikiem, który trzeba opanować. Posłuchajmy słów Stasi Eldredge: „Nad przesłaniem tej książki należy się zastanawiać i rozmyślać. Pewne jej fragmenty należy przyjąć, niektóre praktykować, jeszcze inne odłożyć na później. Niniejsza książka dotyczy twojego serca”.

Oprócz krótkich fragmentów „Urzekającej” w „Dzienniku” znajdują się pytania, które służą temu, „by sprowokować cię do dalszego badania własnego serca i serca Boga”. Autorom nie chodzi o to, że masz na wszystkie pytania udzielić natychmiastowej odpowiedzi. Nie chodzi o wykonanie wszystkiego właściwie. To Twoja podróż do serca.

W „Dzienniku” znajdziesz również sporo wolnego miejsca na własne myśli, refleksje, przemyślenia. To, co tkwi w Twoim sercu. W końcu jest to Dziennik osobisty :-) . Kolejna wędrówka w poszczególnych rozdziałach rozpoczyna się od krótkiego wprowadzenia i modlitwy, w której możesz zaprosić Ducha Świętego, by prowadził Cię poprzez tę podróż.

Z wprowadzenia do książki dowiadujemy się, iż w „Dzienniku” znajdują się również specjalne części, zatytułowane „Okna serca” i „Unosząc zasłonę”, w których zamieszczone są fragmenty z innych książek i filmów czy też myśli, które nie zmieściły się w „Urzekającej”.

Sięgnijmy znów do słów Stasi Eldredge, która zachęca każdą urzekającą: „Zaproszenie jest prawdziwe. Pochodzi od Boga. Jest zawsze aktualne, byś mogła wejść w Jego obecność i Go poznać. Poznawaj też samą siebie. Stawaj się coraz bardziej sobą i coraz bardziej Jego”.

Z mojego doświadczenia „Dziennika osobistego” mogę wyznać, iż przejście przez poszczególne rozdziały, pytania i udzielanie sobie na nie uczciwych odpowiedzi napełnia pokojem i odwagą do stawania się urzekającą. Warto wejść na drogę, która prowadzi do odsłonięcia Twego serca takim, jakie w głębi swej istoty jest. Zaproszenie jest prawdziwe i aktualne…

Justyna Smerecka


Zobacz też


Dodaj komentarz

Kolorem czerwonym oznaczono pola obowiązkowe