Gdy mówi się o złej sytuacji w Polsce, wszystko co najgorsze przypisuje się liberalizmowi. Wielokrotnie też można usłyszeć, że ktoś nie będzie głosował na danego kandydata, bo to jest „liberał”.
Czy rzeczywiście „zły” liberalizm jest źródłem wszystkiego, co niedobre w naszej polityce? Być może jest. Ale NIE PRAWDZIWY LIBERALIZM, a coś, co w Polsce zwykło się potocznie liberalizmem nazywać. Natomiast prawdziwy liberalizm źródłem zła być w naszym kraju nie może z jednej prostej przyczyny: po prostu w naszym kraju nie ma liberalizmu. Jak był, tak jest i pewnie jeszcze długi czas będzie socjalizm i to niemal w czystej formie.
To jedna z najlepszych książek, jakie miałem okazję przeczytać w ostatnich latach (a zapewniam, że czytam sporo). Jej celem jest właśnie ukazanie na czym polega prawdziwy liberalizm. Taki, który opiera się na prawach człowieka do życia, wolności i własności.
Już samo nazwisko autora zdradza wiele na temat jakości pozycji. Mało kogo czyta się tak dobrze, jak Stanisława Michalkiewicza. Mało kto jest umysłem tak przenikliwym i konkretnym (i to nawet wśród naszych konserwatywnych liberałów, z których większość pisze bardzo przystępnie). Kapitalne jest prowadzenie każdego wywodu na zasadzie przesłanka-skutek.
Jeśli ktoś pragnąłby zrozumieć, dlaczego ten ustrój wydaje się być najlepszy, jeśliby miał przeczytać na ten temat tylko jedną książkę, to polecam właśnie tę. Jeśli ktoś niedawno zaczął się interesować polityką, sympatyzuje z wizją Polski przedstawianą przez Korwina-Mikke i środowiska „Najwyższego Czasu”, koniecznie powinien nie tylko przeczytać, ale i nabyć tę książkę. Jest to bowiem jakby kompendium wiedzy o podstawach i funkcjonowaniu liberalizmu. Warto przeczytać tę pozycję i mieć ją zawsze gdzieś pod ręką, by w razie potrzeby zawsze móc po nią sięgnąć.
A teraz do konkretów. Pokrótce pragnę przedstawić, co można znaleźć w pozycji Michalkiewicza:
Filozoficzne podstawy liberalizmu, na czym on się opiera oraz wyjaśnienie dlaczego, traktując ten termin ściśle, nie możemy nazywać liberałami tych, których moralność uważamy za nieco niższych lotów (w jednym ze swoich dawnych felietonów Michalkiewicz prześmiewczo proponuje liberalizm moralny nazywać dodupizmem naukowym 
).
Odpowiedź na pytanie, dlaczego liberalizm musi być budowany na konserwatywnych podstawach.
Wyjaśnienie kontrastu pomiędzy pojęciem sprawiedliwości w ustroju socjalistycznym (gdzie notabene w rzeczywistości jest ona nie do zaprowadzenia), a jej rozumieniem w liberalizmie (gdzie jej definicję wywodzimy od Ulpiana Domicjana).
Odpowiedź na pytanie, jakie kompetencje powinna mieć władza państwowa.
Omówienie kwestii trójpodziału władzy. Warto zapoznać się z wywodem, dlaczego podział powinien być tak wyrazisty.
Szczegółowe omówienie problemu ordynacji wyborczej, która jest w Polsce fatalna. Oczywiście Michalkiewicz podaje gotowe rozwiązania, co zrobić, by uzdrowić naszą sytuację.
Można też dowiedzieć się jak wiele pieniędzy Polaków zabiera państwo (fakty są co najmniej szokujące).
Omówienie sprawy państwowej edukacji i służby zdrowia oraz ukazanie dlaczego lepiej , gdyby były one prywatne.
Odpowiedź na pytanie, dlaczego przymus ubezpieczeniowy jest powodem legalizowania eutanazji.
Znakomite racjonalne argumenty przeciw aborcji, bez odwoływania się do Objawienia.
Świetne omówienie problemu kary śmierci. Można znaleźć tutaj konkretne argumenty, dlaczego wprowadzenie kary śmierci jest słuszne i wychodzi na dobre.
W ostatnich rozdziałach znajdujemy powrót do historii i na jej podstawie smutne prognozy na przyszłość.
Nie wiem czy jesteś liberałem czy socjalistą? A może marzy Ci się tak zwana „trzecia droga” w gospodarce? Niezależnie od tego powinieneś przeczytać tę książkę! Naprawdę warto!
Paweł Pomianek
Paweł Pomianek
