„Twoja postawa zabarwia wszystkie aspekty życia. Jest jak mentalny pędzel” – ten krótki fragment wyjęty z książki Johna Maxwella oddaje w sposób kapitalny jej całościowe przesłanie. Postawa jest tu rozumiana jako niezbędny warunek każdego skutecznego działania (coś jak zasada u Coveya), ale pomimo całej doniosłości swojego znaczenia pozbawiona jest wszelkich pretensjonalnych pierwiastków, które każą utożsamiać ją z sukcesem, pomijając przy tym inne czynniki sprawcze, takie jak wiedza, technika, narzędzia, czy po prostu talent. Ergo: sama postawa nie uczyni z ciebie malarza, ale bez postawy nigdy malarzem nie zostaniesz.
Książka Maxwella ma wiele zalet. Najważniejszą z nich jest jednak przełamywanie stereotypów i programów, które zostały nam wklepane, a z którymi zdążyliśmy się tak mocno zżyć, że gotowi jesteśmy traktować je jako własne. Jednym z takich programów jest mit niezmienności natury ludzkiej. Maxwell z przerażeniem stwierdza, jak wielu ludzi wpadło w pułapkę tego błędnego przekonania. Podaje kilka powodów, dla których ludzie nie chcą przyjąć już samej nawet możliwości zmiany. Wszystkie one wiążą się z jedną obezwładniającą i niszczycielską emocją, jaką jest strach. Ludzie boją się niemal wszystkiego: przewidywanych strat, nieznanych sytuacji, kilu chwil wytężonego wysiłku etc.
Siłą, którą Maxwell przeciwstawia wszechogarniającej trwodze jest wiara. Podczas gdy strach osłabia, więzi, paraliżuje, zniechęca, wpędza w chorobę, wiara umacnia, wyzwala, daje energię, ośmiela, uzdrawia (str. 124). To ona pomaga nam patrzeć innym okiem na problemy i porażki, ona przynosi pokrzepienie obwieszczone w tytule niniejszej książki.
Okazuje się więc, że człowiek nie jest całkowicie zdeterminowany i by tak rzec, przytłoczony materią, ma władzę do tego, by czynić sobie ziemię poddaną, może mianowicie „wpływać na bieg spraw”. Tym właśnie różni się „przedsiębiorca” od „biorcy” – człowieka małej wiary i niskiej skuteczności. Przedsiębiorczość jest tu oczywiście rozumiana w znaczeniu bardzo szerokim. Nie musisz od razu być biznesmenem, czy właścicielem prężnie rozwijającej się firmy. Chodzi o to, by na każdym polu odnosić swój prawdziwy sukces, by stać się „menadżerem życia powszedniego”.
Maxwell podaje nam w swojej książce mnóstwo cennych wskazówek mających ułatwić nam to zadanie. Podpowiada jak przezwyciężyć pięć wielkich przeszkód na drodze do właściwej postawy, a także jak utrzymać tę postawę przez całe życie. Rozwiązania Maxwella są niebanalne i mają osobistą gwarancję autora tej recenzji. Ale o ich skuteczności może się przekonać jedynie ten, kto zdecyduje się je wdrożyć we własnym życiu.
Na koniec krótki wiersz na temat postawy, którego głębia odsłania wartość pozycji lepiej niż jakakolwiek reklama:
Jest strażnikiem twojego prawdziwego ja
Jej korzenie tkwią wewnątrz, ale owoce
Pojawiają się na zewnątrz.
Jest twoim najlepszym przyjacielem
Albo najgorszym wrogiem.
Jest bardziej uczciwa i konsekwentna względem
Ciebie niż twoje słowa
Decyduje o twoim zewnętrznym wyglądzie,
Który powstał na podstawie wcześniejszych
Doświadczeń.
Jest czymś co przyciąga ludzi do ciebie, albo ich
Odpycha.
Nie może się nie wyrazić
Jest rzecznikiem twojej teraźniejszości.
Jest prorokiem Twojej przyszłości.
Bartosz Buczacki