Książka Grzegorza Kucharczyka jest kolejną pozycją z kręgu zagadnień historycznych, którą mam do zaoferowania Czytelnikom. Cała książka ma na celu ukazanie licznych przykładów męczeństwa wyznawców katolicyzmu na przestrzeni ostatnich kilkuset lat. Dotyczy ona przede wszystkim okresu panowania w Anglii Henryka VIII i to właśnie osobie tego króla poświęca autor najwięcej miejsca.
Kucharczyk na początku porusza zagadnienie związane z wprowadzeniem reformacji w Anglii, natomiast kończy upadkiem komunizmu w krajach Europy wschodniej. Warto dodać, że czyni to w sposób bardzo wybiórczy, ponieważ ogranicza się do opisu tylko niektórych wydarzeń z tego okresu, np. okoliczności, w jakich Henryk VIII zerwał z Kościołem katolickim, stosunku rewolucji francuskiej do Kościoła katolickiego, wreszcie walki Kościoła z faszyzmem i komunizmem w XX wieku.
Należy także zwrócić uwagę na fakt, że przy okazji opisu męczeństwa we Włoszech w XIX wieku, autor uwypuklił rolę papieża w walce z ideologią liberalizmu i masonerią. Zresztą, treść książki ogólnie obfituje w cytaty z wypowiedzi Jana Pawła II, co nie powinno dziwić, ponieważ większość z beatyfikowanych, o których wspomina Kucharczyk, została wyniesiona na ołtarze właśnie za pontyfikatu tego papieża.
Grzegorz Kucharczyk bardzo interesująco analizuje położenie Kościoła w krajach tzw. „demokracji ludowej”. Opisy męczeństwa poszczególnych osób na przestrzeni dziejów również są bardzo ciekawe. Ponadto autor posługuje się językiem prostym, może z wyjątkiem wstępu, gdzie mamy do czynienia z kilkoma zwrotami teologicznymi, co może stwarzać pewne trudności z jego zrozumieniem.
Książka Kucharczyka posiada także pewne niedociągnięcia. Mam tutaj na myśli to, że autor postrzega Henryka VIII jedynie jako mordercę, skazującego na śmierć wszystkich swoich przeciwników, co kontrastuje z opisem panowania jego córki Marii. Kucharczyk chwali ją za powrót do katolicyzmu, ale nie wspomina o tym, że ta kobieta w rządzeniu kierowała się zasadami podobnymi do ojca. Dlatego, pomimo bycia katoliczką, zyskała przydomek „Bloody Mary”. Ponadto pochwałę za swój katolicyzm otrzymała od autora również Maria Stewart – królowa Szkocji, mimo, że doprowadziła w swoim kraju do wojny domowej o podłożu religijnym, a następnie uciekła do Anglii. O tym Kucharczyk jednak nie wspomina.
Wydanie „Czerwonych kart Kościoła” stanowi dobrą okazję do bliższego zapoznania się z kwestią męczeństwa w dziejach Kościoła katolickiego. Myślę, że po tę książkę mogą sięgnąć głównie ci Czytelnicy, którzy posiadają pewną wiedzę historyczną, ponieważ niektórych zagadnień nie da się zrozumieć bez znajomości odpowiednich wydarzeń z tego kręgu.
Agnieszka Gromadzka
Agnieszka Gromadzka