Pytania o istotę dobrego wychowania rodzą się w momencie pojawienia się dziecka w naszym życiu. Kontakt z „małym człowiekiem” zmusza do refleksji nad warunkami jego prawidłowego rozwoju. Poddają się jej pedagodzy, wychowawcy, psycholodzy, wreszcie sami rodzice, w szczególności zaś matka. Jak zawiązać i utrzymać więź emocjonalną z dzieckiem? Gdzie przebiega granica między miłością a krzywdzącą nadopiekuńczością? Co zrobić, aby dziecko samo wydobywało z siebie wysiłek doskonalenia? To tylko niektóre z poruszanych w książce problemów…
Wydana po raz pierwszy w 1920 roku publikacja wciąż nie traci na swej aktualności. Korczak pokazał w niej niemal wszystkie swoje oblicza: psychologa, wychowawcy, także lekarza, a przede wszystkim wnikliwego obserwatora dziecka. W formie eseju zawarł najważniejsze myśli „pedagogiki małego człowieka”.
Osobisty ton oraz charakterystyczny zabieg – przywoływanie dziecięcego sposobu pisania i rozumienia – czynią lekturę przyjemną i łatwą w odbiorze. Pozostaje ona taką nawet mimo obecności czasem trudniejszej, naukowej terminologii czy wyszukanych metaforycznych wyrażeń.
Celem autora nie było napisanie poradnika zawierającego konkretne wskazówki. Na początku czytamy: „Ilekroć ,odłożywszy książkę, snuć zaczniesz nić własnych myśli, tylekroć książka cel zamierzony osiąga”. Traktuje on dziecko już od okresu niemowlęcego aż do dojrzewania jako pełnowartościową, odrębną osobę. Ogólne zasady wychowania mają być według niego dopasowane do jej jednostkowości.
Uznaje on rolę dziecka w życiu społecznym i akcentuje jego prawa: do miłości, szacunku, sprawiedliwego traktowania, zabawy (która często jest w rzeczywistości pracą), a nawet do śmierci. Pokazuje jak łatwo kochający dorosły może stać się jego wrogiem i jakie są tego konsekwencje. Odrzuca wiele mitów tradycyjnego wychowania i toruje nowe ścieżki, u początku których leżą wiara w dziecko, jego akceptacja i wyrozumiałość.
Dla wszystkich zainteresowanych działalnością, historią życia i opiniami dotyczącymi Janusza Korczaka z pewnością cenne będzie posłowie autorstwa Wiesława Theissa, a także umieszczone na końcu książki kalendarium życia i twórczości Starego Doktora.
„Dziecko jest pergaminem szczelnie zapisanym drobnymi hieroglifami, których część tylko zdołasz odczytać…” Książka ta będzie bardzo pomocna w tych tak trudnych i wymagających cierpliwości poszukiwaniach.
Sylwia Boguta
Sylwia Boguta