Na pierwszy rzut oka, widząc tytuł tej książki mogłoby się wydawać, że autor chce zaatakować naród polski. Nic jednak bardziej mylnego. Ta książka to recepta, wskazówka, jak powinniśmy postępować, by wreszcie coś w naszym kraju zmienić…
Autorem książki „Polactwo” jest ceniony, niezależny (co w naszym kraju wyjątkowo rzadkie) dziennikarz, Rafał A. Ziemkiewicz. Cel napisania tej książki wyjaśnia trafnie już we wstępie:
(…) nie myślę sobie zakładać tłumika i wstrzymywać się od pisania o polactwie prawdy, nie myślę kombinować, komu ta prawda służy i kogo uraduje, a kogo zmartwi. Nic mnie to nie obchodzi. Obchodzi mnie mój kraj, i to, jak wygląda.
Trzeba przyznać, że napisanie wprost o tym, co się w naszym kraju dzieje, wymaga ogromnej odwagi. Tym bardziej, że w niektórych przypadkach pisanie bez wszechobecnej poprawności politycznej powoduje automatycznie pozwy sądowe (jak stało się z Ziemkiewiczem, który został pozwany przez Adama Michnika za krytykowanie jego działalności). Tej odwagi z pewnością Ziemkiewiczowi nie brakuje.
Muszę przyznać, że od dawna czekałem na książkę, która o pewnych rzeczach powie wprost, ujawni drażniące sprawy, rozbije populistyczne mity. „Polactwo” z całą pewnością spełniło moje oczekiwania w tym zakresie.
W książce odnajdziemy analizę obecnej sytuacji i najnowszej historii Polski dokonany z niezwykłą przenikliwością autora. Trzeba przyznać, że tak jasnym spojrzeniem i dostrzeganiem drugiego dna cechuje się dziś bardzo niewielu dziennikarzy. Jednocześnie widać, że Ziemkiewicz nie zatrzymuje się na opisywaniu stanu obecnego, ale przedstawia konkretne rozwiązania, które sprawdziły się choćby w – stawianych przez Ziemkiewicza jako wzór – Stanach Zjednoczonych.
Z pewnością warto po tę książkę sięgnąć, bo w „Polactwie” odnajdziemy prawdę o naszym kraju. Prawdę często pisaną z ogromnym bólem, czasem ze złością, momentami nawet używając ostrych słów, ale ciężko o inne emocje zdając sobie sprawę z powagi sytuacji.
Paweł Królak